Toplista

Najlepsze Blogi

środa, 26 września 2018

Trochę codzienności w blogowej przestrzeni


Trochę codzienności w blogowej przestrzeni...

       kj-r



Przeczytałam dzisiaj w internecie, że  w domu opieki społecznej wnuczek zabił 94 - letnią babcię, nożem poderżnął gardło, wcześniej wypił z nią herbatę... Tłumaczył się, że zrobił to z litości, bo męczyła się, cierpiąc na demencję ... Takimi i podobnymi informacjami jesteśmy codziennie karmieni przez media... Stresujące to... 
W dodatku pochmurno i zawierucha.
Jednak dzisiejsze popołudnie rozjaśniła obecność drugiej babci 
i trojga moich wnucząt, które  po zajęciach szkolnych przyszły do mnie. Pokrzepił nas smaczny rosół z mięsem i makaronem, 
a dobry humor rozpromienił oblicza... Oby tak dalej...
W swoim archiwum wyszperałam  -

Jak te piaskowe baby (2007 r.)
 
Jesteśmy formą ,
formą w przestrzeni i w czasie.
Duch i ciało,
jedno i drugie kruche kopniakiem,
gdy to się stanie -
ciało z siniakiem.
A dusza?
Dusza jak harfa kwili.
Podaj mi Biblię,
utulę nią płacz .
Słyszysz, co mówią ?
Jakaś kobieta rzuciła dziecko na chodnik,
gdy matka była w aptece .
Co za świat . . .
Czym my i nasze życie ?
Przypadek nie przypadek,
na jedno wychodzi,
więc może jesteśmy
jak baby z piasku na krótką chwilę,
co rozsypują się w piaskowy pyłek,
gdy mocniej zawieje wiatr . . . ?
A może jak piórko niebiesko-szare
co nadzieją po ziemi tańczy, 
wiosłujemy z kierunkiem fal . . .








1 komentarz: