W tym blogu publikuję swoje graficzne spostrzeżenia rzeczywistości...
k j-r
Dopięli swego... Marsz się odbył. W katolickim Lublinie mniejszość pokazała górę nad większością ... Ta dwuznaczna mniejszość... Jakby było, czym się chlubić... Nie wstydzą się swojej przypadłości... Pokazują twarze, starzy i młodzi. Dziadków i babć, tych wiekowych, nie biologicznych, też nie brakowało. Niechby sobie spacerowali po mieście, trzymając się za rękę, ale po co zaraz takie manifestacje, jakby to było takie ważne. Co to za ważność, gdy w konsekwencji zachowań smród zamiast owocu? Po to dwie różne płci, by się wzajemnie uzupełniały. Każda dziura ma swoje przeznaczenie... Niby nie? Wystarczy mieć takie myślenie jak zdrowy, chłopski rozum a nie jak u tych, którzy swoje racje tłumaczą wynaturzonymi wywodami naukowymi, usprawiedliwiając dewiacje. Załóżmy, że część już się z takimi predyspozycjami rodzi, ale ile przy tym tacy uwiedli tych tzw. normalnych? W dzisiejszym marszu przeważała młodzież. Zastanawiające jakie noszą w sobie wartości? Nic nie jest w stanie zastąpić radości wypływającej z możliwości dawania życia, a oni się tego wyzbywają dla chwili wątpliwych przyjemności. Pominę kwestię moralności... Heteroseksualni nie manifestują w ten sposób swojej seksualności. Jest, jak jest. Po co obnosić się z czymś, co wzbudza kontrowersje. To i mieli kontrmanifestację, która niestety nie przebierała w środkach, co też o niczym dobrym nie świadczy. Po co wywoływać wilka z lasu i narażać się na nieprzyjemności. Dla przejrzystości wyjaśniam, nie żywię nienawiści do kochających inaczej, jest wśród nich wielu uczciwych, sympatycznych i życzliwych, ale jakiś niesmak z powodu ich inności wyczuwam, trudno byłoby mi przełknąć kromkę chleba podaną ich ręką, chyba że jedynie w jakichś ekstremalnych warunkach... Z tego powodu, także i z innych, nie przepadam za pokarmami w restauracjach i kawiarniach, dlatego bywam tam, tylko wtedy gdy muszę, jak przedwczoraj mi się to przytrafiło... Jakby nie było, diabeł tkwi w szczegółach...
Krysiu> nastała moda na manifestacje. To się już rozlało. Tego nie da się zatrzymać. Czyżby historia zatoczyła koło i nastaną czasy Sodomy i Gomory???
OdpowiedzUsuńMoże tak trzeba dla opamiętania ludzkiego, bo jak sięgną dna, to już potem nie będzie ratunku. .
Krysiu > może to Cię zainteresuje;
OdpowiedzUsuńTUSK i NIEMCY
http://www.fronda.pl/a/wojciech-sumlinski-dla-frondy-tusk-i-niemcy-nagie-fakty,116757.html
Basiu, dziękuję za link, przeczytałam. Trudno odnieść się do wszystkiego, o czym Smoliński pisze, ile w tym prawdy, a ile ubocznych niechęci, to że baka była Niemką, jeszcze o niczym nie świadczy. Po której jest stronie, tylko sam zainteresowany najlepiej wie. Jednak nie wygląda to nazbyt czysto, zbyt dużo niejasnych powiązań i działań...
OdpowiedzUsuńPotem zajrzę do Ciebie, miłego wieczoru - Krystyna
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSwiechna > to jest PARADA Równości, a nie manifestacja. Może powinni paradować nago? co Ty na to? Nie przyszłoby mi do głowy demonstrować swą odmienność. Jak tak dalej pójdzie to popadniemy w paranoję. W końcu i prostytutki, pedofile, chuligani, bandziory mogą zażądać równości, bo są mniejszością. Co komu do mojej orientacji seksualnej? Po co nią walić po oczach innych??? To jest chore. Ich dupa i ich chałupa, ale po co wywlekać to na ulicę??? tego nie pojmuję? nowa moda - parady?
UsuńLudziom się w tyłkach poprzewracało, a w głowach pomieszało, dlatego sami nie wiedzą czego chcą. Ulica staje się teraz miejscem prywatnych spraw - jak nic przykład z zajęcia dam lekkich obyczajów.
Brawo Basiu !
UsuńŚwiechno, są "równi i równiejsi" a obok nich skrzywieni, koślawi, którym daleko do prostej równości...
Pozdrawiam obie Panie - Krystyna
Basiu, a co do porównania do "dam lekkich obyczajów" to te panie, z wiadomych względów, mają przewagę moralną nad homoseksualistami, te przynajmniej zgodnie z przeznaczeniem z pewnymi zboczonymi odstępstwami...
Usuńi jak dotąd nie paradują w szeregach po polskich ulicach... potwierdzam -
"Ludziom się w tyłkach poprzewracało, a w głowach pomieszało, dlatego sami nie wiedzą czego chcą."
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPani "świechna" , pani się nie wypowiadaj na temat Lublina bo nie masz pojęcia o czym mówisz.
Usuń"Jak ten katolicki Lublin się robi?"- dobre pytanie!Żyjąc prawdą i w prawdzie, traktując na poważnie Ewangelie. Ale pani tego nie zrozumie, bo żyje pani zupełnie inaczej i jeszcze się tym chwali.
Żaba żyjąc w samym środku bagna nigdy nie uwierzy, że jest inny świat i nawet go nie potrzebuje...
Odpowiedzcie mi dlaczego publiczna telewizja, misyjna z założeń, pod rządami Kurskiego promuje w serialu parę homoseksualną, a ostatnio nawet para ta wychowuje dziecko? Może brakuje z abonamentu na kampanię partyjną i trzeba z liberalnej części społeczeństwa pociągnąć. To was drogie panie jakoś nie szokuje.
OdpowiedzUsuńNie oglądam misyjnej telewizji publicznej pod zarządem Kurskiego [abonament płacę], więc jak mam Ci odpowiedzieć? To pytanie do Kurskiego, a nie do mnie. Jeśli faktycznie liczyłby na jakieś datki liberalnej części społeczeństwa, to srodze się przeliczy. Co ma nas szokować kiedy o tym nie wiemy???
UsuńTeż nic nie wiem na ten temat, przecież nie jest możliwe, by wszystko obejrzeć. Czy promuje? Pokazywanie czegoś nie zawsze jest promocją, czasami służy do podjęcia dyskusji
OdpowiedzUsuńw celu zahamowania negatywnego zjawiska - Krystyna
Z polskich seriali ostatnio oglądam jedynie "Świat według Kiepskich", pozornie prostacki i głupi ale z niecodzienną skarbnicą mądrości", ten serial mnie bawi, odpoczywam przy nim. Jest przerysowaniem rzeczywistości a jednocześnie świetnym przekazem mentalności zwykłego Polaka. Dawniej oglądałam "Złotopolskich", jednym z lepszych polskich seriali jest "Ranczo". Lubię serial -
OdpowiedzUsuń"U Pana Boga w ogródku", zwłaszcza grę proboszcza,
w wykonaniu amatorskiego aktora i niektóre z PRL-u.
Większość z tasiemcowych, polskich seriali mnie nudzi
i nie śledzę ich...
Krysiu nie mam czasu na tego rodzaju dyskusje; pogrzeb w rodzinie. Nie wiem kiedy będę mieć czas na blogowanie; pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA to przykre...
OdpowiedzUsuńBasiu, serdeczne wyrazy współczucia - Krysia.
PS. Gdyby ludzie myśleli o tym, co ich czeka po śmierci
i z jakim ładunkiem zła odchodzą z tego świata, może nie byłoby tyle wykroczeń przeciwnych Boskim przykazaniom...