Toplista

Najlepsze Blogi

wtorek, 5 marca 2019

Mniejsze czy większe zło?

         




     Adaptacja powieści Waldemara Łysiaka, która niewątpliwie jest odwołaniem do Ostatniej Wieczerzy, jako sztuka teatralna potwierdza to porównanie, gdzie tu i tu o ostatecznych losach decyduje Judasz - donosiciel, który otumaniony przez własne ego sprzedaje innych w obawie o swoją przyszłość. Spektakl robi wrażenie - dobra gra aktorów, napięta sytuacja, dramatyzm postaci i przebieg wydarzeń. Przez cały czas przewija się pytanie - co wybrać mniejsze czy większe zło? O tym właśnie było  w ostatnim teatralnym wydaniu w TVP. To pytanie w oparciu o zaistniałą sytuację stanowi kanwę pokazanego dramatu, gdyż przewija się ono przez cały czas i jest głównym odniesieniem dialogu między szanowanymi w społeczności ludźmi, którzy mają wyrazić zgodę na propozycję głównego bohatera. Nie będę opisywała fabuły, odwołam się do jej istoty w wymiarze duchowym. Ludzkie reakcje w obliczu tragicznych wydarzeń, okrucieństwo, decyzje  rozpaczy, różnorodność spojrzenia na występujące okoliczności, sprzeciw, brak jedności, głosy poparcia,opory w podejmowaniu trudnej decyzji, moralne zamieszanie, niepokój, wyrzuty sumienia, obawy - to wszystko podkreśla tragizm sytuacji i pokazuje jak odmienne w przekazie są poszczególne postaci. Podejmują akceptację proponowanego rozwiązania ze strachu o swoją przyszłość. Miłośnicy teatru, którzy nie widzieli tego widowiska, mają czego żałować, tak sądzę. Myślę też o obecnej sytuacji w kraju, w którym wydarzają się podobne sceny i o tych myślę też, którzy w zdradzieckiej roli Judasza przyczyniają się do jego, kraju,  niszczenia, zapominając o właściwych wyborach, wynikających z patriotycznego obowiązku.     
             




                   


                                           

3 komentarze:

  1. Zło zawsze pozostanie złem; nawet jeśli wybierze się owo mniejsze zło.
    Spektaklu nie oglądałam,tylko końcówkę [zatem nie odniosę się do treści] na podstawie której wysunęłam wniosek, że...mamy zdolnych aktorów..

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak , Basiu, "zło pozostanie złem"... Miłego popołudnia.

    OdpowiedzUsuń